www.poreba2.fora.pl

krzysiek

A ja nie rozumiem co ma wspolnego trzaskanie drzwiami z odlokowywaniem ciezkim z przycisku na domofonie?wedlug mnie mechanizm odblokowania cos sie zacina bo ze chodza ciezko to mi nie przeszkadza a w nawiazaniu do tematu placu zabaw to jestem w stanie sie zalozyc ze szannowna dyrekcja nawet sama jeszcze nie wie i nie wiem czy w ogole planuje plac zabaw tak sadze

krzysiek

i to ostre ciaganie za drzwi to faktycznie nie wrozy tym drzwiom niczego dobrego...i tez jest glosne bo slychac na wyzszych pietrach

Animka

Myślałam, że chodzi o to, że ciężko chodzą i tak sobie myślę o co im nagle chodzi skoro do tej pory nie przeszkadzało Shocked

Przyznam szczerze, że sama otwieram drzwi kluczem to nie wiem jak to wygląda, ale jutro spróbuję. Póki co piszcie do Oriona.

krzysiek

w nawiazaniu do tematu placu zabaw czy ktos widzial jakies plany z usytuowaniem placu na planach budowy?i czy ktos rozmawial w sprawie placu zabaw z orionem?

kostom

Temat placu zabaw był "wałkowany" na forum rok temu, i w I kwartale 2011 i II kwartale 2011. Mamy zapis w aneksie, że ma być zrealizowany wg. planu zagospodarowania terenu (nie widziałem go). Tak przyglądałem się gdzie można by ulokować piaskownicę, karuzelę czy huśtawki i coś mi się zdaje, że Orion zrobi to wyłącznie wirtualnie - bo miejsca na to nie widzę.
Alejki (i droga ewakuacyjna p.pożarowa) zajmują najdogodniejsze centralne, miejsce na płycie pomiędzy bud. 9, 9a,9b. Co prawda trawniki są dosyć duże, ale tam widzę "kratki" odwodnienia, więc nie wiem czy można tam zbudować plac zabaw. Czy jest miejsce na plac zabaw za budynkiem 5 piętrowym - przy wąwozie, nie wiem. Ale czy sąsiadom z parteru i pierwszego piętra "punkowca" podoba się perspektywa popołudniowego "dziecięcego hałasu" z piaskownicy pod oknami? Jest to dla mnie zagadką, jak nasz szanowny developer rozwiąże problem wybudowania placu zabaw, i kiedy - bo ten plac już powinien być wydzielony i przynajmniej w zarysie wykonany..., chyba że to będzie jakaś atrapa z tymczasowych i nietrwałych elementów, budowana "na sztukę".

Animka

Jako mieszkaniec parteru odpowiadam w imieniu swoim i pewnie nie tylko nie wyrażę zgody na plac zabaw pod oknem, ponieważ abstrahując od tego czy mi to przeszkadza czy nie, ale obniży wartość mieszkania przy ewentualnej sprzedaży.
A tak w ogóle to wg wszelkich prawideł plac zabaw możne być położony najbliżej 10 m od okien. Wniosek z tego taki, że nie ma miejsca ani koło wąwozu, ani pomiędzy blokami.

krzysiek

w zwiazku z czym zapis w aneksie ktory podpisaliscie dotyczacy placu zabaw mozna uznac za scieme:))))))))) i co nie lepiej bylo egzekwowac ogrodzenie wspolnoty ktore cos tak czuje za jakis czas i tak bedziemy musieli zrobic za wlasne pieniazki?

krzysiek

Jest super...w ramach zadoscuczynienia za opoznienia dostalismy plac zabaw ktorego nie bedzie i plytki na balkonach ktore jeszcze sa ale pewnie po pierwszej zimie wiekszosc odpadnie:)))

kamyk

Moim zdaniem plac zabaw jest bardzo potrzebny . Będzie przeszkadzał ludziom nie posiadającym dzieci , jak innym będą przeszkadzały samochody parkowane pod oknami. I każdego z nich trzeba zrozumieć. Niestety mieszkamy we wspólnocie i powinniśmy ją tworzyć zgodnie ( a nie jak u sąsiadów "zza płota").
Bardzo przykro jest czytać wypowiedzi sąsiadów którzy każdą propozycję negują bo ..... mieszkają na parterze . Nie od dziś wiadomo , że parter to nie tylko miły ogródek......bo jest to też wzmożony hałas , większy brud , trzaskanie drzwi itd. Zaręczam , że dzieci będzie słychać też na 3, 4 i 5 piętrze bo akustyka między blokami jest dość duża . Mimo wszystko musimy znaleźć jakiś kompromis.
Pozdrawiam.

Lena

Zgadzam się. Przy takiej ilości rodzin z dziećmi jaka już zamieszkuje plus rodziny z nowo oddanej części plac zabaw jest po prostu konieczny. Tym bardziej, że do najbliższego ogólnodostępnego mamy spory kawałek. Im szybciej zresztą tym lepiej. Sama będę walczyć żeby pojawił się już wczesną wiosną. I myślę, że takich rodziców, którym nie uśmiecha się biegać po sąsiednich, sporo oddalonych placach jest więcej. Mieszkałam do tej pory na 3 piętrze tuż przy placu zabaw. Było słychać oczywiście dzieciaki, ale nie przesadzajmy. Nie jest to hałas jak przy autostradzie.

Animka

A może zamiast gadać to ktoś z tych tak bardzo zatroskanych o los placu zabaw pofatygowałby się do Oriona po plan, na którym jest wskazane miejsce placu i zamieścił na forum. Póki co to ja widzę, że jedyne co potraficie to robić dużo zamętu na forum i nic w realu. Było o tym, że źle grzeją kaloryfery. Nikt nie raczył tego zgłosić. Jak to zgłosiłam to okazało się, że filtry są zapchane i ciepło do bloku nie dopływa jak należy.

krzysiek

Animka obawiam sie ze bardziej mnie panowie z ostermu zapamietali:)ale nie o to chodzi zeby sie licytowac.Fakt jest taki ze na palcach jednej reki mozna policzyc osoby zaangazowane w dzialania na korzysc wspolnoty(przyszlej wspolnoty)...Najgorsze jest to ze to nic nie daje jesli dzialamy w pojedynke...stad nie dziwie sie ze niektore osoby z tego forum zniknely,mam na mysli Kurynia na przyklad ktory swego czasu mocno kasal Oriona za ich niedorobki i opoznienia ale niestety sam nic nie wskora...Sam wiem ze pisanie do nich maili to jak grochem o sciane...Jesli chodzi o plac zabaw to uwazam ze powinien byc tylko ze fizycznie nie wiem gdzie Onii to zmieszcza.Ktos ma jakies wiadomosci
w sprawie odbioru i aktow?

Lena

Dyr Lalka się odgrażał, że jeszcze pod koniec listopada będą albo na początku grudnia. Mi pani z mieszkaniówki uczciwie powiedziała, że pomimo tego co mówi PAN DYREKTOR jak na jej oko się w tym roku na akty nie zanosi, ale to tylko jej zdanie jest. No cóż, patrząc na to co się dzieje to ja raczej wierzę tej Pani. Za moment święta i cokolwiek załatwić będzie ciężko więc raczej uzbrójmy się w cierpliwość i pomyślmy co możemy zrobić żeby ich zmotywować trochę. Może rzeczywiście jakiś niewielki artykulik w lokalnej prasie by ich zmobilizował? Ma ktoś jakieś doświadczenia w tej dziedzinie?

Animka

Dzwoniłam dzisiaj do Leńczuka, któremu rzekomo przeszkodziłam w jakimś super ważnym zebraniu. Ostatecznie łaski mi nie robi, że odbiera telefony. Powiedział, że 12-go grudnia zaczynają akcję akty notarialne. Cokolwiek to by nie miało oznaczać. Zagadnęłam o ten nasz plac zabaw to był bardzo oburzony, ze on nie ma przed sobą planów i w ogóle, że plac będzie. Jak będę miała wenę jutro kogoś tam wkurzyć to jeszcze raz zadzwonię. A co Twisted Evil

alu

Leńczuk to w ogóle super profi biznesmien z Koziej Wólki, a my szaraki bez światowego obycia. Męża też próbował ochrzaniać, że nieprofesjonalnie po 16-tej czy tam w sobotę chce się umawiać, że tak się w świecie wielkiego biznesu nie postępuje Very Happy

Ale co tam plac zabaw, co tak akty - my od kilku miesięcy nie możemy się doczekać światła na piętrze na klatce...

Nam potrzebne było pismo do banku w sprawie aktów, to wpisali nam "tak na wszelki wypadek, gdyby coś się nie powiodło w listopadzie i akty były np. 2 grudnia" do 31 grudnia. Nie zdziwi mnie więc i następna zima.

My napiszemy do rzecznika. Coś trzeba robić.
Polecam adres: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]