|
www.poreba2.fora.pl Inwestycje mieszkaniowe na Węglinku i Porębie w Lublinie. PPH Orion, Willowa II, WIKANA, BUDOM, LUK.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iza
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:07, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich bardzo serdecznie
mieszkam w środkowej klatce bloku nr 15, ale nie zamierzam płacić za uszkodzone drzewka tudzież ogrodzenie, ponieważ moje dzieci są zbyt małe by takie szkody wyrządzić a poza tym sami nie wychodzą na dwór, więc ich pilnuję i szkód żadnych nie wyrządzają. Wczoraj byłam świadkiem, kiedy jeden z chłopców zniszczył poręcz przy ślizgawce wyrywając kawałki drewna i tą metodą produkując dziury, które oprócz tego ze wyglądają obrzydliwie, to jeszcze co gorsze mogą spowodować zranienie u innych dzieci. Oczywiście zwróciłam uwagę oraz "pogratulowałam" chłopakowi bardzo "mądrego i pięknego" zachowania oraz tego, ze tak pięknie szanuje to, co zostało zrobione nie tylko dla niego ale tez dla innych dzieci. Następnie kazałam mu wyzbierać wszystkie drzazgi które był łaskaw rzucać w okolicy huśtawek, żeby jakieś dziecko nie zrobiło sobie tym krzywdy. Chłopiec był mocno zdziwiony nie wiedzieć czemu. Następnie poleciłam dzieciakom przeczytanie regulaminu zabawy na placu zabaw, na co dziewczyna(lat około 11) stwierdziła, ze "nic z tego nie przejdzie" jak to była łaskawa określić. Otóż przejdzie, bo ja obojętnie obok takiego niszczenia nie przejdę. Niejednokrotnie zwracałam uwagę nawet z balkonu, kiedy dzieciaki uwieszały się na drzewkach albo je szarpały. Wczoraj podczas grania w piłkę połamali gałęzie jednego drzewka nic sobie z tego nie robiąc, pominę również fakt, ze słowa używane przez jedną z dziewczyn były delikatnie mówiąc wulgarne.
Tak oto wygląda nasz wyczekany plac zabaw po kilku dniach użytkowania - zaczyna być pomalutku dewastowany. Bardzo proszę o zwrócenie dzieciom uwagi na to, jak powinny się zachowywać. Ja swoje dzieci uczę, ze nie należy podchodzić nawet do tych młodych drzewek (dzieciaki małe to i poszarpią chętnie i oskubią, dlatego wolę, żeby nie podchodziły), bo one nie będą miały nawet szansy urosnąć! Ze nie wolno niszczyć niczego co jest na placu, czy w ogóle na ulicy, że śmiecie należy wyrzucać do kosza i tak dalej. Są jeszcze mali, ale pilnuję, aby przestrzegali zasad, tego uczę.
I proszę mi uwierzyć, ze ja rozumiem, że dzieciaki muszą się wybiegać, wyszaleć, pograć w piłkę, ale bez niszczenia!!!!!!
i jak najbardziej jestem za obsadzeniem trawnika za blokiem nr 15.
Jeszcze tylko dodam, że spustoszeń na placu zabaw dokonywał chłopiec, który mieszka w bloku nr 13 (z tego co się zorientowałam), co do łamania drzewek nie mam pewności które z dzieci, ponieważ stałam tyłem do nich i zareagowałam na dźwięk łamanych gałęzi. Dlatego tez nie rozumiem, dlaczego akurat rodzicie z naszej klatki mają ponosić całą odpowiedzialność za wyrządzone szkody
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Iza dnia Czw 11:43, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 11:45, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie wiem czasem czy plac zabaw powinien byc ogrodzony według nowym przepisow ( szczegolnie piaskownica )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wuaeriate
Administrator
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 1396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 12:02, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Z sygnałów jakie ja otrzymuję od innych mieszkańców (jak również z własnych obserwacji) wynika, że dzieci pozbawione właściwej opieki to dwóch chłopców z onyksowej 15 (rodzeństwo) , 1 chłopiec z onyksowej 13 oraz jedna z dziewczyn. Przypominam, że jeśli ktoś zauważy niszczenie czegokolwiek lub inne niepokojące zdarzenia może to zgłosić na maila [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lokator
Gość
|
Wysłany: Czw 12:10, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam myśl, aby zarzad lub ktos z mieszkancow wywiesil kartkę na wejsciu do klatek w bloku nr 15 z olbrzymią "prośbą" do mamusi i tatusia dwóch synków o zaprzestanie dewastacji naszego otoczenia!!!
Moze mamusia i tatus jak najedzą się troche wstydu to zaczną dbać o wychowanie pociech!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A.Pitera członek zarządu
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:28, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
prośba do Pani Izy o ustalenie namiarów na tego chłopca - najlepiej imię i nazwisko. Ustalimy rodziców i zwrócimy się do nich o zapłate za zniszczony plac zabaw.
Dodatkowo przypominam, iz rodzice odpowiadają za zniszczenia uczynione przez ich dzieci. Dlatego w sytuacji, gdy jakieś dziecko zostanie przyłapane na dokonywaniu zniszczeń - rodzice będą musieli za nie zapłacić. Powinny być tego świadome dzieci i rodzice.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iza
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:44, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za reakcję. Oczywiście imię i nazwisko chłopca prześlę na skrzynkę zarządu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uslow
Gość
|
Wysłany: Czw 20:23, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Biernym w wychowaniu (nie mylić z ogólną opieką) dzieci rodzicom polecam ubezpieczenie OC - działa nawet za rozbitą butelkę mleka w hipermarkecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Schack
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:13, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Z tym niszczeniem placu zabaw to juz przesadzil chlopak ... Nowy plac im zrobili i nic nie szanuja :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sąsiad
Dołączył: 19 Lis 2009
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:55, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy było to poruszane ale o gwarancji w tej chwili to
(JUŻ CHYBA ) możemy pomarzyć dzięki mieszkańcom ostatniej klatki bloku 13(przy śmietniku)
którzy w elewacji zrobili sobie dziurę i pięknie na zewnątrz leci kabel na dach do anteny. foto tylko że wieczorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Schack
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:10, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
hah . pomysłowość Polaka (brawo)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lokator 15
Gość
|
Wysłany: Sob 13:34, 19 Cze 2010 Temat postu: niszczenie wiatrołapu |
|
|
witam wszystkich!!!
Jestem mieszkańcem środkowej klatki w bloku numer 15 , od dłuższego czasu obserwuje powolna dewastację wiatrołapu przez opierające o ścianę rowerki , zabawki , wózki , któryś z mieszkańców zrobił sobie z tego miejsca swoją piwnicę, wózki mogę zrozumieć dobra są cięższe ale rowerki , zabawki plastikowe , hulajnoga to już lekka przesada , niedługo wystawią szafę i kanapę bo im się nie będzie chciało wchodzić na piętro , a wejście do klatki wygłąda jakby miał co najmniej 10 lat poobijane , porysowane i nadające się tylko do malowania. Miejsce na takie rzeczy znajduje się w przy zejściu do garaży i piwnic pod schodami , ale widocznie komuś nie che się znosić bo po co . Proszę tych , którzy to zostawiają o szanowanie wspólnej własności , bo wspólna własność to nie tylko drzewka i barierki na placu zabaw .Co by się stało jakby każdy z nas tak sobie wystawił po jednej rzeczy to w ogóle nie można byłoby wyjść z klatki
Dziękuję za uwagę i czekam na interwencję w tej sprawię .
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 17:23, 20 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wuaeriate napisał: | Z sygnałów jakie ja otrzymuję od innych mieszkańców (jak również z własnych obserwacji) wynika, że dzieci pozbawione właściwej opieki to dwóch chłopców z onyksowej 15 (rodzeństwo) , 1 chłopiec z onyksowej 13 oraz jedna z dziewczyn. Przypominam, że jeśli ktoś zauważy niszczenie czegokolwiek lub inne niepokojące zdarzenia może to zgłosić na maila [link widoczny dla zalogowanych] |
Prawdopodobnie ta sama grupa dzieci 3 chłopców i 1 dziewczyna (na pewno jeden "piłkarz") kilka tygodni temu poukładała wieczorem kostkę brukową w poprzek jezdni na drodze dojazdowej do naszej wspólnoty (widziałem jak uciekali). Jadąc samochodem najechałem na nią i prawie wpadłem w poślizg - była mało widoczna. Ciekawe co by się stało gdyby najechał na nią motocykl. Strach pomyśleć co jeszcze przyjdzie do głowy tej jakże kreatywnej grupie dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uslow
Gość
|
Wysłany: Sob 15:17, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Kolejny temat powracający jak bumerang, mianowicie wyprowadzanie czworonogów na trawniki pomiędzy naszymi blokami w celu realizacji kupy i siku (załatwianie potrzeby swoim pupilem).
Dzisiaj ok. godz. 13.00 wracając ze spaceru zauważyłem kobietę (kolor włosów blond - aby nie powiedzieć; O stereotypie!) wyprowadzającą na spacer między blokami (trawnik) swojego pupila - białego pudelka, który akurat w charakterystycznej pozycji finalizował swoją "grubszą" potrzebę. Po zwróceniu uwagi, iż nie jest to odpowiednie miejsce dla tego typu praktyk, ponieważ zaśmiecane jest otoczenie i że bawią się tutaj małe dzieci, Pani odparła że też ma dzieci i że nigdzie nie ma tabliczki zabraniającej wyprowadzania psów w tym miejscu po czym oddaliła się w obranym przez siebie kierunku. Czysty egoizm, a przecież wystarczyło przejść kawałek dalej na teren budowy- świadomy brak kultury.
Każdy właściciel odpowiada za swojego pupila jak za nieletnie dziecko, czyli za to co uczyni pupil lub dziecko odpowiada właściciel pupila/rodzic.
Dziecko ma jako taki rozum, a piesek nie. Kto zatem w powyższej sytuacji wykazał się brakiem kultury, właścicielka, czy jej piesek?
Pani gratulujemy kultury osobistej, a pudelkowi składamy ubolewania nad przynależnością do określonego właściciela.
Ostatnio zmieniony przez uslow dnia Sob 15:20, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 9:32, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
pani z białym pudelkiem o ktorej mowa mieszka w bloku 6p w pierwszej klatce i codziennie na przemian ze swoim mężem wyprowadzają w ten sposób pieska apel do zarzadu - CHCEMY TABLICZEK ZAKAZ WYPROWADZANIA PSOW!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosc z 11
Gość
|
Wysłany: Nie 11:27, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
uslow napisał: | Witajcie
Kolejny temat powracający jak bumerang, mianowicie wyprowadzanie czworonogów na trawniki pomiędzy naszymi blokami w celu realizacji kupy i siku (załatwianie potrzeby swoim pupilem).
Dzisiaj ok. godz. 13.00 wracając ze spaceru zauważyłem kobietę (kolor włosów blond - aby nie powiedzieć; O stereotypie!) wyprowadzającą na spacer między blokami (trawnik) swojego pupila - białego pudelka, który akurat w charakterystycznej pozycji finalizował swoją "grubszą" potrzebę. Po zwróceniu uwagi, iż nie jest to odpowiednie miejsce dla tego typu praktyk, ponieważ zaśmiecane jest otoczenie i że bawią się tutaj małe dzieci, Pani odparła że też ma dzieci i że nigdzie nie ma tabliczki zabraniającej wyprowadzania psów w tym miejscu po czym oddaliła się w obranym przez siebie kierunku. Czysty egoizm, a przecież wystarczyło przejść kawałek dalej na teren budowy- świadomy brak kultury.
Każdy właściciel odpowiada za swojego pupila jak za nieletnie dziecko, czyli za to co uczyni pupil lub dziecko odpowiada właściciel pupila/rodzic.
Dziecko ma jako taki rozum, a piesek nie. Kto zatem w powyższej sytuacji wykazał się brakiem kultury, właścicielka, czy jej piesek?
Pani gratulujemy kultury osobistej, a pudelkowi składamy ubolewania nad przynależnością do określonego właściciela. |
popieram cały post, ale obawiam sie ze takich ludzi kultury sie juz nie nauczyc, trzeba zrobic zdjecie i wezwac straz miejska lub przeslac zdjecie na maila strazy miejsskiej i podac dane tej osoby to najlepsze co mozna zrobic z takimi osobami ktore nie znaja zasad , przepisow, kultury
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|