|
www.poreba2.fora.pl Inwestycje mieszkaniowe na Węglinku i Porębie w Lublinie. PPH Orion, Willowa II, WIKANA, BUDOM, LUK.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
uslow
Gość
|
Wysłany: Nie 11:32, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tabliczki to dobry pomysł - popieram.
Czy ktoś jeszcze jest za?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dundee
Gość
|
Wysłany: Nie 11:51, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
jasne ze tak , ale obawiam sie ze tych tabliczek bedzie potrzebnych znacznie wiecej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
prawnick
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:51, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tabliczka to żaden koszt więc może być. Pytanie : Czy tabliczka nauczy czegoś kogoś, kto nie zna kultury? Mandat 500zł odniesie najlepszy skutek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez prawnick dnia Nie 11:52, 27 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 13:51, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem tabliczki nic nie zmienią. Tam gdzie mieszkałam, były tabliczki i nikt sobie z nich niz nie robił.
W Lublinie obowiązuje nakaz sprzątania po swoich pupilach i nawet jak się darzy, że pies narobi na trawnik pod blokiem, to bierze się worek i po nim sprząta.
Sama tak robię, a mój pies nie wie o istnieniu trawnika pomiedzy blokami. Jest wokół duzo fajnych miejsc na spacer.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosiak
Moderator
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: LUBLIN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:25, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tabliczka może zmienić tylko to, że nastepnym razem ta pani nie będzie mogła powiedzieć, że nie ma tu tabliczki z zakazem wyprowadzania psów (bo będzie taka tabliczka). Sądząc jednak co ludzie potrafią, myślę że ta pani nastepnym razem powie, że nie ma czegoś innego niż tabliczki itd. Zakaz wyprowadzania psów bez kagańca,smyczy i załatwianie ich potrzeb obok bloków jest już wprowadzony od dawna. To, że niektórzy właściciele o tym nie wiedzą świadczy tylko o ich niewiedzy. Zwracajmy takim ludziom uwagę aż do skutku, część osób posiadająca psy już się dostosowała i wyprowadza psy tam gdzie powinna. Wyjątki jednak jeszcze zostały jak np: pani i pan z białym pudlem. Podobnie z placem zabaw, jeśli widzimy że ktoś niszczy lub gra w piłkę pod blokiem to reagujmy na takie zachowania tak jak zrobił to Uslow. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_KazmirZ_
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: inąd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:36, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tabliczki zmienią tyle co i nic. Na tablicach ogłoszeń jest informacja od P. Jańca aby nie zostawiać kartonowych pudeł pod śmietnikami i pilnować swoich ekip remontowych. Pod altaną przy 13'stce w czwartek był stos kartonów po drzwiach (ciekawe kto montował) a w kontenerach z 7 całych pudeł po pizzach XXL, które zajmowały dużą część kontenera (nie wspomnę o tym, że jest kontener na frakcję suchą). Takie kartony podarte zajmują znacznie mniej miejsca i zmniejszają koszty obsługi nas przez KOM-EKO. Ale jak ktoś do tej pory się tego nie nauczył - to będzie jak z tym psem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lorenzo
Dołączył: 20 Lis 2008
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/2
|
Wysłany: Nie 21:12, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tabliczki już są, informują o początku strefy zamieszkania. I co??? Wystarczy wyjrzeć przez okno, staje się tak żeby dupsko się nie zmęczyło w drodze z samochodu do klatki. A tak na marginesie widziałem koty wychodzące z mieszkań i chodzące po trawnikach. Czy koty mają taryfę ulgową? Koty jeszcze nikogo nie bulwersowały? Bo mnie tak!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 23:05, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Koty mają większą inteligencję i nie srają gdzie popadnie, a jeśli nawet to nie na taką skalę co pies, łapią myszy więc są ok, to tak jakby mysz czy chomika zrównać z kotem , a poza tym kota nikt nie wyprowadza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieszkanka 15-stki
Gość
|
Wysłany: Pon 7:08, 28 Cze 2010 Temat postu: Zastawianie klatek schodowych |
|
|
Witam Państwa. Chciałabym ponownie powrócić do problemu, o którym pisał wcześniej pewien mieszkaniec bloku nr 15, a mianowicie do problemu zagracania klatek schodowych. Jako właścicielka jednego z mieszkań nie życzę sobie wózków, rowerków, zabawek plastikowych itp. na klatce. Sama jestem mamą dwójki dzieci, ale nawet przez myśl mi nie przeszło aby zostawiać wózek czy inne zabawki moich pociech w wiatrołapie. Klatka schodowa ma służyć do komunikacji pionowej między kondygnacjami i nie jest magazynem. Ponadto w przypadku wystąpienia pożaru wózki, zabawki, rowerki i takie tam skutecznie uniemożliwiają ewakuację. Proszę o skuteczną interwencję w tej sprawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wuaeriate
Administrator
Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 1396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Pon 7:20, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Odnośnie zostawiania zabawek, wózków - od tego jest wózkownia, balkon, piwnica lub mieszkanie. Trudno będzie jednak zidentyfikować kto zostawia te rzeczy, nie znając danych tych osób, jeśli ktoś chce złożyć oficjalną prośbę proponuję zakładke Kontakt z Zarządem lub wysłanie maila na adres [link widoczny dla zalogowanych] podając więcej szczegółów. Pan Janiec obecnie przebywa na urlopie.
Swoje zdanie dotyczące wyprowadzania psów pomiędzy blokami i pozwalanie im na załatwianie potrzeb fizjologicznych już wyrazilem we wcześniejszych postach, więc nie będę się powtarzać. Dodam jedynie, że jeśli do tej pory są jeszcze osoby w naszej Wspólnocie, które wychodzą na spacer z pieskiem po "dziedzincu" i tam pozostają "ślady" tego spaceru to trzeba będzie dokumentować takie fakty i powiadamiać Straż Miejską.
Poniżej przegląd dzisiejszego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:23, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jestem właścicielką psa , sprzątam i nie chodzę bez potrzeby między blokami . Uszanowałam Wasze zdanie na to miejsce. Trudno wytłumaczyć jednak psu , ze jak widzi trawnik zaraz pod blokiem to ma się wstrzymać aż do miejsca odległego- odpowiadającego wymaganiom lokatorów . Jeśli chodzi o zapomniany temat smyczy kagańców . W blokach mamy prawie same malutkie nieagresywne pieski , labrador przeważnie chodzi na smyczy ,spotkanie z lokatorami na spacerze to rzadkie wydarzenie . Dlaczego w tak odludnym miejscu komuś to przeszkadza?Wprowadzenie się do bloku to jest ryzyko . Trzeba się liczyć ,że ktoś ma zwierzę , ktoś hałaśliwe dziecko a jeszcze inny lubi głośne imprezy.Decydując się na blok trzeba mieć chociaż odrobinę tolerancji. Nie mam nic przeciwko tabliczkom między blokami . proszę jednak stawiając tabliczki przed wyjściem z klatek pomyśleć , ze nie będziemy w stanie nie łamać takiego zakazu. Nie chcę Was martwić ale obok powstają nowe bloki i w nich też będą psy , które jak nic trafią na teren naszej wspólnoty,e parku. Pozostaje mi tylko wyrazić serdeczne wyrazy współczucia przeciwnikom trzymania zwierząt w blokach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:39, 28 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno . Trzymam swoje rowery na balkonie .Oczywiście nie m,a mowy , żebym mogła wystawić jednocześnie suszarkę albo sobie usiąść. Na moim piętrze cały czas stoją rowery i wcale mi to nie przeszkadza. Dołożyłabym i swoje tylko byłoby już za ciasno. Pomyślałam , że skoro naprawdę nie mamy "rowerowni "a nasze piwnice to żart jeśli chodzi o ich składowanie to można by je trzymać na nieużywanej klatce schodowej górnych pięter. Czy komuś to będzie bardzo przeszkadzać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 11:20, 28 Cze 2010 Temat postu: właścicielka większego psa |
|
|
Anonymous napisał: | Jestem właścicielką psa , sprzątam i nie chodzę bez potrzeby między blokami ................ Jeśli chodzi o zapomniany temat smyczy kagańców . W blokach mamy prawie same malutkie nieagresywne pieski , labrador przeważnie chodzi na smyczy ,spotkanie z lokatorami na spacerze to rzadkie wydarzenie . Dlaczego w tak odludnym miejscu komuś to przeszkadza? |
Nie ma potrzeby wyprowadzanie psa na smyczy i w kagańcu - dotyczy to tylko ras uznanych za agresywne.
Za Strażą Miejską w Lublinie:
UCHWAŁA Nr 963/XXXIX/2006
RADY MIASTA LUBLIN
z dnia 23 marca 2006 r.
w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Lublin.
(Lublin, dnia 17 maja 2006 r.)
par. 18
5. W miejscach publicznych psa należy prowadzić na uwięzi. Zwolnienie psa z uwięzi jest
dozwolone jedynie w miejscach mało uczęszczanych pod warunkiem, że pies ma założony
kaganiec, a właściciel sprawuje kontrolę nad jego zachowaniem. Psy ras uznanych za agresywne
muszą być wyprowadzane na uwięzi i z założonym kagańcem, i tylko przez osoby dorosłe.
6. Właściciele zwierząt domowych są zobowiązani do uprzątania zanieczyszczeń spowodowanych
przez te zwierzęta w miejscach przeznaczonych do użytku publicznego, w szczególności: klatki
schodowe, windy, chodniki, ulice, trawniki, place, parki, poprzez zebranie zanieczyszczeń do
woreczka papierowego lub foliowego i wrzucenia ich do specjalnych pojemników typu Azor lub
kosza na odpady.
Czyli pies nie musi być w kagańcu, gdy jest prowadzony na smyczy.
Przy czym bezwzględnie należy po nim sprzątać!!!! sama mam psa i wiem, że woreczki na odchody nie gryzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mieszkanka 15-stki
Gość
|
Wysłany: Pon 13:05, 28 Cze 2010 Temat postu: zabracanie klatki schodowej |
|
|
To może wszyscy sobie coś wystawmy na klatkę. Ja sobie kanapę wystawię, bo mam małe mieszkanie i mi się w salonie nie mieści. Jeszcze trochę a z domu nie będzie można wyjść przez stosy wózków, rowerów, zabawek. Dobrze, że mieszkam na niskim piętrze to zawsze można przez balkon wyskoczyć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|