www.poreba2.fora.pl

wsa

De facto ciężko mi zrozumieć co inne wspónoty mają do terenu wspólnoty Onyksowa 5A ? to działka będąca własnością we władaniu tejże wspólnoty.

jak nie mieliśmy swojego placu zabaw to ludzie z 9 i 9a gonili nasze dzieci z ich placu zabaw, a teraz co na naszej działce ma być plac zabaw dla wszystkich ?

Teraz na patio jest gra w piłkę, klepanie gały po elewacji, rzucanie kamieni do systemów odwadniania na płycie garażowej (za któcyh to czyszczenie płacimy) rzucanie kamieni do garażu podziemnego w bramę a gdy jest otwarta w stojące samochody etc., obijanie poręczy kamieniami do zjazdu do garażu podzimengo/

Widzę niezły jad ze strony wspólnoty onyksowa 5, bo musicie chodzić naokoło?? boli co ?? to właśnie wy wydeptaliście to stepowisko wzdłuż placu zabaw, nie potrafiąc uszanować czyjejś własności i przy okazji zieleni. i nie mówicie że tam nie było zieleni ... bo step zrobił się jak zasiedlony został blok 5.

Jakoś do tej pory nikt z członków wspólnoty, zarządu ani administratora onyksowa 5 nie przyszedł do nas i nie powiedział - głupia sprawa chodzimy po waszym terenie zielonym powstał step może jakoś to naprawimy...

Odnośnie zaniedbania patio przed naszym blokiem, to będziemy to rekultywować dla nas członków tejże wspólnoty a nie jako boisko do gry w piłkę dla wszystkich, tutaj z patio mamy inny problem (patio według słownika PWN niewielki dziedziniec wewnątrz domu, pałac) ale forum to nie miejsce do pisania o takich rzeczach.

Odnośnie gry w piłkę kazdy z bloków Obyksowa 7, Onyksowa 5 (za budynkiem) , Onyksowa 3 ma idelane warunki do gry w piłkę lub teren pod plac zabaw, dlaczego te lokalizacje nie są brane pod uwagę - zróbmy tam boiska, podzielmy się terenem, np. Onyksowa 7 (boisko do gry w piłkę nożną) Onyksowa 3 (koszykówka), onyksowa 5 za budynkiem siatkówka plażowa u nas proponuję badbintona. pasuje wszystkim?

Odnośnie wspólnego placu zabaw - dostaliśmy propozycję od oriona że wstawią na powiększonym placu zabaw jakieś dwie zabawki, po co mieliśmy w to wchodzić..., wolimy tam zasadzić coś ładnego. Zresztą z uwagi na przepisy prawne powiększenie naszego placu zabaw jest niemożliwe.

wykładanie kostki wzdłuż tego co zostało wydeptane? pytanko tylko po co i dla kogo wspólnota onyksowa 5A miałby to robić ?? po co mielibyśmy ponosić koszty i to całkiem niemałe, żeby robotnikom i mieszkańcom 5 - tki chodziło się lepiej ??

poza tym w tym miejscu trzeba by było chodnik odwadniać, bo biegłby bezpośrednio nad krawędzią płyty garażowej więc woda stałaby na ścianie budynku.

Na prawdę trochę refleksji pod tym co piszecie, bo każdy by coś robił wspólnego tylko nie na swoim terenie i nie pod jego oknami.

Może lepiej pomyśleć i kupić kawałek pola od tego rolnika co sadzi przenicę obok i tam wszystkie zainteresowane wspólnoty solidarnie zainwestowałyby w działkę, budowę boisk i placów zabaw etc. ??

Odnośnie komentarza tego sąsiada który pisze że terem przed dziewiątką jest nie równy do gry w piłkę, pomyślcie o zniwelowaniu tego terenu lub grze w piłkę pod blokiem 5, 7 lub 3, doprowadzcie teren ich patio do takiego stanu jak jest u nas zobaczymy czy niekomu z mieszkańców nie będzie to przeszkadzało...

a tak na marginesie to może pozostałe wspólnoty dorzucą się nam do kosztów utrzymania naszego placu zabaw jak już z niego korzystacie? właśnie jesteśmy po wymianie piachu...

wsa

[quote="agaTA"]Kto tam mieszka na tej Onyksowej 5A? Jak chcą się tak odgradzać od ludzi w mieście to może trzeba było poza miastem dom wybudować?

Może dzieci do lasu mamy wygonić? A może skoro oni sobie nie życzą żeby dzieci przychodziły na ich teren to gdy dziecko z Onyksowej 5A wejdzie na teren 5 to trzeba do rodzica na skargę iść albo po straż miejską? Ja tam nie mam nic przeciwko by dzieci z innych bloków przychodziły pod naszą 5tkę!

Teren jest spory, można by zrobić piękny wspólny duży teren wypoczynkowy, taki prawdziwy Poręba Park, wszyscy się pomieszczą! Ludzie co Wy dziki jesteście? Na koralowej mają jeden wspólny plac zabaw i wiem, że ludzie świetnie tam ze sobą żyją, mnóstwo ławek dookoła, w niedziele rano rodzice z kubkiem kawy wychodzą na pogadanki a dzieci wspólnie się bawią.

Śmiech na sali, ostatnio moje dziecko chciało przejść z placu zabaw z pod 5A pod 5 to musiałem tłumaczyć, że ludzie z 5A odgrodzili się i trzeba iść z drugiej strony, czy to nie jest chore?

5A wyłączyła sobie w ramach oszczędności oświetlenie podjazdu do garażu - latarnie i kinkiety na podjeździe bo korzystają z latarni 5, może by ścianę postawić, żeby światło z latarnii z 5 nie oświetlało podjazdu 5A? Albo osłony z jednej strony na żarówki założyć? Idąc rozumowaniem wspólnoty 5A?[/quote]

z tymi latarmiami to nie jest tak jak piszesz więc trochę zluzuj...

pierwsza latarnia od zjazdu jest podłączona pod onyksową 5A, pozostałe dwie pod onyksową 5.

oświetlenia do zjazdu do garażu nikt nie wyłączył tylko od samego początku mamy problem techniczny z tym oświetleniem żarówki się wypalają i nikt nie wie dlaczego, jak zauważyłaś oprawy oświetleniowe zostały już wymienione na całym zjeździe i nie rozwiązało to problemu... zaś kinkiety wiszące wzdłuż zjazdu są podłączone pod onyksową 5A

Maro · Dołączył: 05 Mar 2016 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

wsa

[quote="Maro"][quote="wsa"]

Widzę niezły jad ze strony wspólnoty onyksowa 5, bo musicie chodzić naokoło?? boli co ?? to właśnie wy wydeptaliście to stepowisko wzdłuż placu zabaw, nie potrafiąc uszanować czyjejś własności i przy okazji zieleni. i nie mówicie że tam nie było zieleni ... bo step zrobił się jak zasiedlony został blok 5.

Jakoś do tej pory nikt z członków wspólnoty, zarządu ani administratora onyksowa 5 nie przyszedł do nas i nie powiedział - głupia sprawa chodzimy po waszym terenie zielonym powstał step może jakoś to naprawimy...

[/quote]

zadnego jadu ze strony wspólnoty onyksowa 5 nie ma, to była luźna rozmowa i przedstwaienie swojego punktu widzenia . w końcu zyjemy w kraju demokratycznym i mamy swobode wypowiedzi.

Juz pisaliśmy że ścieżkę wydeptali pracownicy budowy ZIPIS Jan Pastwa za Onyksowa 5 - najkrótsza droga do sklepu w budynku Onyksowa 7. Budowa Zipis została rozpoczeta w tym samym momencie jak zasiedlony został budynek Onyksowa 5. Pod oknami od strony południowej Wspólnota Onyksowej 5 ma problem bo wydeptana jest skarpa.

Co do wydeptanego paska przy waszym placu zabaw -właśnie wyciagamy rekę aby tam zrobić chodnik , oczywiście koszty poniesione zostały by podzielone.

Macie rację nikt do waszego terenu nie powinien się mieszać.
Tylko że wasza granica biegnie po murze oporowym zjazdu do tego krzaczka ktory jest posadzony jako punkt graniczny. Wiec może winniscie postawić ogrodzenie po granicy działki tak aby nie było problemu z koszeniem trawnika. i na pewno nikt juz by tamtędy nie chodził.

Propozycja jaka padła na ukształtowanie terenu miedzy wspolnotami onyksowa 7, 5a , 5 , a 9 i 9a - jest to teren miejski przewidziany pod scieżkę rowerową i nie możemy go naruszać / wypłaszczać bo kształt jest wykonany zgodnie z projektem (info z Oriona).

Ale już skończmy z tymi przepychankami , "czy moja racja jest mojsza czy twojsza" . Jest wiecej tematów trudnych do załatwienia np. brak wpisów do ksiag wieczystych onyksowej 3 o służebności przejazdu i dojścia -rozjeżdżą naszą drogę którą bedziemy poprawiać , a my nie bedziemy mogli parkowac na ich parkingu.

Jeszcze raz skladamy propozycję Spotkania Zarządów/ Rad Wsplnotowych celem dojścia do jakichś kompromisów i życia w zgodzie Wspólnotowej.
Zaleciało sektą Smile

Peace for All[/quote]

Masz rację odnośnie kwestii wolnych wypowiedzi, tylko ja nie kreślę planów budowy czekokolwiek na nie swojej działce ....

Odnośnie ogrodzenia to jak je poprowadziliśmy dowodzi tylko jednego, nie chcemy się grodzić jako wspólnota tylko zrobić sobie kawałek zieleni przed naszym budynkiem i na naszej działce, tak aby coś zielonego cieszyło oko.

Dodatkowo uzaliśmy że ogrodzenie biegłoby zbyt blisko "ciuchci", nie chodzi nam o to by stwarzać zagorżenie dla dzieciaków, być może posadzimy tam jakieś drzewka czy inne rośliny.

Zwróccie uwagę bo wasze zabawki są nieogrodzeone, a prawo budowlane chyba mówi że tego typu place powinny być ogrodzone chodzi o to aby zwierzęta dzikie nie miały dostępu (poprawcie mnie jak się mylę) tylko jak wstawią ogrodzenie to okaże się że plac zabaw jest mniej niż 10 m od okien i wychodzi że w ogóle nie możecie mieć placów zabaw.

Dodatkowo nie wiem kto i jak odebrał ten wasz "plac zabaw" normy regulują tak zwane strefy bezpieczne zależne od wysokości zabawki, producent oznaczył strefę bezpieczną dla ciuchci 4x7,5m, strefa wchodzi w naszą działkę, ale to nie problem, ale przy ciuchci jest studzienka kanalizacyjna (sick!)

zatem jeśli niwelacja terenu przed 9A nie wchodzi w grę to grajcie w ich patio wewnątrz budynku, lub na terenie onyskwa 5, 7 lub 3.

Odnośnie budowy chodnika wzdłuż naszego placu zabaw - to jest to nieakceptowalne z naszego punktu widzenia i kłóci się z przyjętą koncepcją aranżacji naszego terenu, poza tym nam ta ścieżka do niczego by nie służyła więc pisząc o naszym partycypowaniu w kosztach nie tędy droga.

Mając na uwadze małe różnice zdań, tak jak piszesz wydaje mi się że możemy sporo rzeczy zrobić razem, w chwili obecnej to jakiekolwiek nasadzenia (tutaj kwestia dogadania czy każada wspólnota sama sobie coś sadzi czy budujemy jakiś wspólny plan - Orion ma nasadzenia kompensacyjne do wykonania na naszych terenach więc można by go wykorzystać, głównym problemem jest jednak kwestia miejsc postojowych tutaj trzeba się spotkać i pogadać...

pozdrawiam

wsa

[quote="wsa"][quote="Maro"][quote="wsa"]

Widzę niezły jad ze strony wspólnoty onyksowa 5, bo musicie chodzić naokoło?? boli co ?? to właśnie wy wydeptaliście to stepowisko wzdłuż placu zabaw, nie potrafiąc uszanować czyjejś własności i przy okazji zieleni. i nie mówicie że tam nie było zieleni ... bo step zrobił się jak zasiedlony został blok 5.

Jakoś do tej pory nikt z członków wspólnoty, zarządu ani administratora onyksowa 5 nie przyszedł do nas i nie powiedział - głupia sprawa chodzimy po waszym terenie zielonym powstał step może jakoś to naprawimy...

[/quote]

zadnego jadu ze strony wspólnoty onyksowa 5 nie ma, to była luźna rozmowa i przedstwaienie swojego punktu widzenia . w końcu zyjemy w kraju demokratycznym i mamy swobode wypowiedzi.

Juz pisaliśmy że ścieżkę wydeptali pracownicy budowy ZIPIS Jan Pastwa za Onyksowa 5 - najkrótsza droga do sklepu w budynku Onyksowa 7. Budowa Zipis została rozpoczeta w tym samym momencie jak zasiedlony został budynek Onyksowa 5. Pod oknami od strony południowej Wspólnota Onyksowej 5 ma problem bo wydeptana jest skarpa.

Co do wydeptanego paska przy waszym placu zabaw -właśnie wyciagamy rekę aby tam zrobić chodnik , oczywiście koszty poniesione zostały by podzielone.

Macie rację nikt do waszego terenu nie powinien się mieszać.
Tylko że wasza granica biegnie po murze oporowym zjazdu do tego krzaczka ktory jest posadzony jako punkt graniczny. Wiec może winniscie postawić ogrodzenie po granicy działki tak aby nie było problemu z koszeniem trawnika. i na pewno nikt juz by tamtędy nie chodził.

Propozycja jaka padła na ukształtowanie terenu miedzy wspolnotami onyksowa 7, 5a , 5 , a 9 i 9a - jest to teren miejski przewidziany pod scieżkę rowerową i nie możemy go naruszać / wypłaszczać bo kształt jest wykonany zgodnie z projektem (info z Oriona).

Ale już skończmy z tymi przepychankami , "czy moja racja jest mojsza czy twojsza" . Jest wiecej tematów trudnych do załatwienia np. brak wpisów do ksiag wieczystych onyksowej 3 o służebności przejazdu i dojścia -rozjeżdżą naszą drogę którą bedziemy poprawiać , a my nie bedziemy mogli parkowac na ich parkingu.

Jeszcze raz skladamy propozycję Spotkania Zarządów/ Rad Wsplnotowych celem dojścia do jakichś kompromisów i życia w zgodzie Wspólnotowej.
Zaleciało sektą Smile

Peace for All[/quote]

Masz rację odnośnie kwestii wolnych wypowiedzi, tylko ja nie kreślę planów budowy czekokolwiek na nie swojej działce ....

Odnośnie ogrodzenia to jak je poprowadziliśmy dowodzi tylko jednego, nie chcemy się grodzić jako wspólnota tylko zrobić sobie kawałek zieleni przed naszym budynkiem i na naszej działce, tak aby coś zielonego cieszyło oko.

Dodatkowo uzaliśmy że ogrodzenie biegłoby zbyt blisko "ciuchci", nie chodzi nam o to by stwarzać zagorżenie dla dzieciaków, być może posadzimy tam jakieś drzewka czy inne rośliny.

Zwróccie uwagę bo wasze zabawki są nieogrodzeone, a prawo budowlane chyba mówi że tego typu place powinny być ogrodzone chodzi o to aby zwierzęta dzikie nie miały dostępu (poprawcie mnie jak się mylę) tylko jak wstawią ogrodzenie to okaże się że plac zabaw jest mniej niż 10 m od okien i wychodzi że w ogóle nie możecie mieć placów zabaw.

Dodatkowo nie wiem kto i jak odebrał ten wasz "plac zabaw" normy regulują tak zwane strefy bezpieczne zależne od wysokości zabawki, producent oznaczył strefę bezpieczną dla ciuchci 4x7,5m, strefa wchodzi w naszą działkę, ale to nie problem, ale przy ciuchci jest studzienka kanalizacyjna (sick!)

zatem jeśli niwelacja terenu przed 9A nie wchodzi w grę to grajcie w ich patio wewnątrz budynku, lub na terenie onyskwa 5, 7 lub 3.

Odnośnie budowy chodnika wzdłuż naszego placu zabaw - to jest to nieakceptowalne z naszego punktu widzenia i kłóci się z przyjętą koncepcją aranżacji naszego terenu, poza tym nam ta ścieżka do niczego by nam nie służyła więc pisząc o naszym partycypowaniu w kosztach nie tędy droga.

Mając na uwadze małe różnice zdań, tak jak piszesz wydaje mi się że możemy sporo rzeczy zrobić razem, w chwili obecnej to jakiekolwiek nasadzenia (tutaj kwestia dogadania czy każada wspólnota sama sobie coś sadzi czy budujemy jakiś wspólny plan - Orion ma nasadzenia kompensacyjne do wykonania na naszych terenach więc można by go wykorzystać, głównym problemem jest jednak kwestia miejsc postojowych tutaj trzeba się spotkać i pogadać...

pozdrawiam[/quote]

lukasrz

Spotkanie by się przydało, by porozmawiać na chłodno, ale osobiście jestem zbulwersowany zarzutem, że Onyksowa 5 wydeptała ścieżkę i gra w piłkę. Chyba następnym razem przyjdę do rodzica z 5A z ich dzieckiem jak będzie grało w piłkę i deptało Wasz teren.

Czy ja mam zrobić listę dzieci jakie mieszkają na Onyksowej 5?

Śmiem twierdzić, że na Onyksowej 5 mieszka najmniej dzieci porównując z blokami w pobliżu.

W klatce nr2.

Jest dziecko 1.5letnie i 3letnie oraz kilkumiesięczne co ledwo rusza nogami.

W klatce 1

Jedno kilkumiesięczne dziecko i dziewczynka kilkuletnia i chyba chłopczyk, o większej ilości dzieci nic mi nie wiadomo, jeśli jeszcze jakieś są to nie za wiele, więc takie komentarze proszę zachować dla siebie i jak się nie ma pewności to lepiej nic nie pisać.

Teren jest Wasz i możecie sobie stawiać co chcecie, aczkolwiek chyba dla wszystkich byłoby lepiej gdyby wszystkie bloki i teren przed nimi coś łączyło a nie były stawiane ogrodzenia, to nie domy jednorodzinne.

Teren nie jest duży i jak każdy się odgrodzi to wszyscy na tym stracą, a łącząc niewielkie przestrzenie w jedną można na tym zyskać.

Jeśli Onyksowa 5A nie chce chodnika między blokami 5 czy 9A to gdy powstanie chodnik między 5 i 9A proponuję postawić znak tylko dla mieszkańców 5 i 9A.

wsa

[quote="lukasrz"]Spotkanie by się przydało, by porozmawiać na chłodno, ale osobiście jestem zbulwersowany zarzutem, że Onyksowa 5 wydeptała ścieżkę i gra w piłkę. Chyba następnym razem przyjdę do rodzica z 5A z ich dzieckiem jak będzie grało w piłkę i deptało Wasz teren.

Czy ja mam zrobić listę dzieci jakie mieszkają na Onyksowej 5?

Śmiem twierdzić, że na Onyksowej 5 mieszka najmniej dzieci porównując z blokami w pobliżu.

[b]W klatce nr2[/b].

Jest dziecko 1.5letnie i 3letnie oraz kilkumiesięczne co ledwo rusza nogami.

[b]W klatce 1[/b]

Jedno kilkumiesięczne dziecko i dziewczynka kilkuletnia i chyba chłopczyk, o większej ilości dzieci nic mi nie wiadomo, jeśli jeszcze jakieś są to nie za wiele, więc takie komentarze proszę zachować dla siebie i jak się nie ma pewności to lepiej nic nie pisać.

Teren jest Wasz i możecie sobie stawiać co chcecie, aczkolwiek chyba dla wszystkich byłoby lepiej gdyby wszystkie bloki i teren przed nimi coś łączyło a nie były stawiane ogrodzenia, to nie domy jednorodzinne.

Teren nie jest duży i jak każdy się odgrodzi to wszyscy na tym stracą, a łącząc niewielkie przestrzenie w jedną można na tym zyskać.

Jeśli Onyksowa 5A nie chce chodnika między blokami 5 czy 9A to gdy powstanie chodnik między 5 i 9A proponuję postawić znak tylko dla mieszkańców 5 i 9A.

[quote="wsa"]

Jakoś do tej pory nikt z członków wspólnoty, zarządu ani administratora onyksowa 5 nie przyszedł do nas i nie powiedział - głupia sprawa chodzimy po waszym terenie zielonym powstał step może jakoś to naprawimy...

[/quote]

Proszę się nie ośmieszać, skąd się Pan/Pani urwała? A czy do nas ktoś przyszedł i powiedział głupia sprawa chodzimy pod Waszym blokiem, dzieci wydeptały trawę dookołą ciuchci i mostka. Może to jakoś naprawimy?

Osądzacie Onyksową 5 nie wiem na jakiej podstawie, jakieś nagrania video czy co? Proponuję zakazać WSZYSTKIM dzieciom chodzenia po trawie. Niech siedzą na facebooku przed komputerem.

[quote="wsa"]

Odnośnie budowy chodnika wzdłuż naszego placu zabaw - to jest to nieakceptowalne z naszego punktu widzenia i kłóci się z przyjętą koncepcją aranżacji naszego terenu, poza tym nam ta ścieżka do niczego by nam nie służyła więc pisząc o naszym partycypowaniu w kosztach nie tędy droga.

[/quote]

Wydeptana płyta garażowa i to co na niej próbuje rosnąć(głównie chwast,BEZ PODLEWANIA) to jakaś aranżacja jest?

Czy Państwa dzieci nie chodzą po tym terenie pod zabawki na Onyksową 5? Ręczycie za to tak samo jak za teorię, że Onyksowa 5 wydeptała Wasz teren?

Dlaczego tu padają tak głupie argumenty i oskarżenia? Postawienie ogrodzenia mówi wszystko, chcecie się jedynie grodzić, więc na czym miałaby polegać wspólna dyskusja? Chodnik nie, ogrodzenia tak. Nikt nie rozmawiał z nami i nie zaproponował spotkania [b]PRZED POSTAWIENIEM OGRODZENIA [/b] w celu[b] ROZWIĄZANIA PROBLEMU.[/b]

Ogrodzenie to rozwiązanie? To po prostu ŹLE wygląda.[/quote]

Wiesz co nie wiem o co Ci chodzi, przeczytaj parę postów wyżej, cała płyta 5a będzie zrekultywowana na jesieni.

Nie twiedzę że jedynie dzieci onyksowa 5 wydeptały nam trawę i tylko one tam grają - grają wszytkie dzieciaki, zaś mieszkańcy onyksowa 5 skracali sobie drogę do sklepu, czy na przystanek to naturalne że skracaliście teren i tak samo natualnym jest że podjęliśmy działania zaradcze. tak samo natuarlnym jest że to robotnicy wydptali ten teren tak jak piszesz w swoih postach

Najpierw postawiliśmy tabliczkę prosimy nie przechodzić, teren prywatny, zakaz gry w piłkę, był jakiś odzew - niestety nie.

jeśli chcecie budować sobie chodnik pomiędzy 9a a 5 - jest to najbardziej optymalne rozwiązanie - tam jest najkrócej, u nas dodatkowo jak pisałem powstawałby problem odwodnienia chodnika. Zrozum że ten chodnik nam do niczego nie będzie służył.

Odnośnie wydeptania wam placu pod zabawkami - nie wiem co Ci radzić,
Nie ręczę że dzieci onyksowa 5A nie chodzą po terenie onyksowa 5, tylko chodzi o to żeby korzystały z przystosowanej do tego infrastruktury. u nas plac zabaw jest ogrodzony i wysypany piachem i ja osobiście nie spotkałem osoby która by sortowała dzieci na placu zabaw, plac zabaw jest od tego.

Patio to nie jest zaś plac zabaw stąd różne postrzeganie problemu.

Nie macie żadnej nawierzchni bezpiecznej pod zabawkami nie macie piachu więc dzieci wydeptały miejsce wokół zabawek to natualne, masz o to pretensję że dzieci korzystają z palcu zabaw? czy to hipokryzja ? wysypcie go piachem lub zbudujcie nawierzchnię bezpieczną takie psudogumy i problem wydeptanej trawy zniknie.

wracając do tematu wielokrotnie sam osobiście widziałem jak mieszkańcy onyksowa 5 z siatkami pełnymi zakupów, bądź nie maszerowali właśnie wzdłuż ogrodzenia depcząc to co zostało - po tym sądzę że to również wasza wina - to nic personalnego po prostu fakt.

Sąsiedzie czytaj ze zrozumieniem, nie grodzimy się po granicy działki, napisałem Ci dlaczego, nie wiem dlaczego tak ciężko Ci to uszanować.

może małe PS
analizując moje wpisy - nigdznie nie napisałem, że to dzieci z onyksowej 5 grają u nas w piłkę, tylko dzieci grają w piłkę, zaś ludzie przechodzący do onyksowej 5 wydeptali ścieżkę wzdłuż ogrodzenia.

pozdrawiam mimo wszystko

lukasrz

Nauka cytowania wypowiedzi na forum(będzie łatwiej się czytało):

wsa

To że nie chcemy aby powstał tu chodnik jest wynikową kilku czynników:
na jesieni mamy zrekultywować patio, jak zrobimy chodnik to teren będzie otwarty - dasz gwarancję że nie powstanie tu boisko, będziesz pilnował dzieci - co my za anioła z alternatyw mamy robić??

drugą sprawą jest fakt, że chodnik przebigałby nam krawędzią płyty garażowej, co zatrzymywałoby wodę i woda zamiast zostać odprowadzona od ściany budynku ściekłaby po ścianie - tzn wypłynęłaby w garażu.

i teraz co chodnik a za chodnikiem ogrodzenie - to wyglądałoby komicznie lekko mówiąc taki tunel ....

Wiesz może pracuję w takich godzinach że nie widziałem robotników tylko mieszkańców onyksowa 5 jeśli tak sroki.

lukasrz

Chodnik bez ogrodzenia obecnego(tego nowego), chodnik łączący się z chodnikiem przed Waszym placem zabaw z chodnikiem naszym.

Rekultywacja to pieniądze, obecne ogrodzenie niczego nie daje, nic nie gwarantuje bo dzieci wchodzą z drugiej strony. Nikt z Onyksowej 5 nie gra tam w piłkę, naprawdę.

Proszę mi uwierzyć mi też zależy na tym by CAŁY teren wokół naszych bloków wyglądał ładnie schludnie i zielono.

lukasrz

Raz dwa trzy ćwiczymy skoki przez płotki w celu dostania się do ciuchci, inni idą na około Laughing

. Ogrodzenie przynajmniej spełnia jakąś funkcję dla starszych dzieci bo nie tą zamierzoną.

Maro · Dołączył: 05 Mar 2016 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

Z tym odwodnieniem chodnika to trochę Pan sie mija z prawdą. Gdzieś dzwoni tylko nie wiadomo gdzie.
Zbudowanie chodnika właśnie na krawędzi płyty garażowej wzdłóż placu zabaw zabezpieczy scianę garażu przed wsiąkaniem wody wgłąb.
Gdy wykonuje się chodnik pod kostką brukową znajduje się warstwa piachu z cementem - zwana stabilizacją , lub też podbudową. To ona zabezpieczy przed wsiakaniem wody , a woda opadowa swobodnie po chodniku odpłynie w kierunku wykonanego spadku . W tym momencie wybudowany plac zabaw na granicy garażu podziemnego ,a dokładniej krawężniki blokują wodę która mogła by swobodnie odpływać , a tym czasem woda wsiąka na granicy ściany garażowej. Lecz to nie Moja sprawa.

Mam jeszcze jedno spostrzeżenie - każda budowla - nawet postawienie płotu stale zwiazanego z gruntem wymaga zgody Nadzoru budowlanego . Na domiar tego wasze małe ogrodzenie które zostało dostawione nie spełnia norm bezpieczeństwa. Ogrodzenie do wysokości 180 cm nie powinno posiadać żadnych wystających elemetow zagrażających zdrowiu i zyciu dzieci i zwierząt. Wasze ogrodenie posiada wystajace druty , które mniema miały zapobiec przeskakiwaniu.

Tak wiec albo usuńcie wystajace druty/kolce tak jak macie w ogrodzeniu palcu zabaw (nic tam nie wystaje) , lub wykonajcie ogordzenie wyższe niż 180 cm .

DzU z 2002 r. nr 75, poz. 690 Dział II rozdział 9. Ogrodzenia

Uprzejmy sąsiad z Onyksowej

wsa

odnośnie chodnika to moim zdaniem położenie warstwy chudziaka właśnie zaburzy odpływ wody, ale budowlańcem nie jestem.

odnośnie ogrodzenia GUNB informuje, że zgodnie z art. 29 ust. 1 pkt 23 ustawy – Prawo budowlane, co do zasady, budowa ogrodzeń nie wymaga uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę ani dokonania zgłoszenia. Jedynie budowa ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych oraz ogrodzeń o wysokości powyżej 2,20 m wymaga dokonania zgłoszenia właściwemu organowi administracji architektoniczno-budowlanej (staroście), o czym mowa w art. 30 ust. 1 pkt 3 ustawy – Prawo budowlane.

nasza działka jest własnością prywatną.

odnośnie samego ogrodzenia - to nie wiem, jeżeli jest w wprowadzone do obrotu, to znaczy że spełnia odpowiednie normy, ma certyfiakt wydawany przez ITB etc., poza tym cięzko mówić o definicji ostrego zakończenia. ogrodzenie zostało zakupine nie wykonane chałupniczo. Ogrodzenie miało być takie jak na placu zabaw, nie wiem dlaczego jest inne ...

Maro · Dołączył: 05 Mar 2016 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/2

wsa

Plac zabaw jest przeznaczony dla właścicieli onyksowa 5A i 5, a nie do użytku publicznego - to nie jest miejski plac zabaw. to nie jest przestrzeń publiczna - miejsce publiczne, o czym świadczy chociażby postawiona tabliczka. - teren prywatny.

Druty nie były celowe, wykonawca ma to sprawdzić i ewentualnie ściąć, tu dzięki za info.

Ogrodzenie jest chyba nie po to żeby ktoś pzez nie przechodził, tylko sygnalizuje przejścia nie ma, na marginesie czy deweloper, wykonawca, kieronik budowy i inspektor nadzoru weźmie odpowiedzialność za ogrodzenie jak piłka spadnie do zjazdu do garażu podziemnego i ktoś będzie chciał tam zejść przez ogrodzenie postawione przez dewelopera -to szare?

Odnośnie norm, to sprawdzce jak już swój plac zabaw bo chyba nie spełnia normy PN-EN 1177 - Nawierzchnie placów zabaw amortyzujące upadki.

Norma EN 1177 określa wymagania odnośnie nawierzchni stosowanych na placach zabaw, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów, w których niezbędna jest amortyzacja upadku.

Poniższa tabela przedstawia różne rodzaje materiałów stosowanych na placach zabaw:
materiał* opis
[mm] minimalna grubość
[mm]** maskymalna
wys. spadania [cm]
darń / gleba - - do 100
kora kawałki wielkości 20-80 300 do 300
wióry wielkości od 5 do 30 300 do 300
piasek*** ziarno od 0,2 do 2 300 do 300
żwir*** ziarno od 2 do 8 300 do 300
inne materiały z prób określenia HIC**** badano krytyczną
wysokość upadku

Dbajmy o stosowanie odpowiednich norm.