www.poreba2.fora.pl

krzysiek

sluzebnos kompletnie nie obliguje strony wobec ktorej jest skierowana do aktow czy poczucia wdziecznosci...ktos kompletnie nie rozumiem tego pojecia i zagadnienia ale czego tu sie spoddziewac skoro tak sie wypowiada:)prosze osoby ktore tak agresywnie reaguja zeby czytaly wypowiedzi ze zrozumieniem.Teraz nikt z mieszkancow blokow Oriona nie parkuje w bramie wjazdowej do Osiedla Willowa i z pewnoscia nie bedzie.teraz mozecie miec pretensje co najwyzeej do pracownikow robotnikow ktorzy maja to gdzies.Nikt z przyszlycch mieszkancow wspolnoty blokow Oriona nie bedzie zastawial Wam wwjaazddu parkujaac tam samochod naa stale...Rozmowa byla o czym juz ktos wspomnial ze wobec poki co braku dojazdu na parking podziemny i zwozeniem roznych materialow czy urzadzaniem mieszkan czasowo na czas rozladunku samochody mogly tam na pare minut stawac.Badzmy ludzmi itroszke wiecej zrozumienia szanowni nielicczni mieszkancy wspolnoty Willowa

Sowizdrzał

Mam pytanie - czy ktoś montował sobie w ścianach peszle? Ile wam policzyli?
Ja chciałem sobie pociągnąć skrętkę i liczą sobie 100 zł od rurki + własny kabel.

Proponuję uciąć temat relacji sąsiedzkich, bo ciężko się przebić przez ten spam, zanim się trafi do sensownych wypowiedzi. Sądząc z wypowiedzi, to sąsiedzi zainstalują nam winiety na "swojej" wewnętrznej autostradzie, my w ramach rewanżu zatrudnimy ciecio-snajpera, który z dachu będzie strzelał wiatrówką do "obcych" dzieci bawiących się na "naszym" placu zabaw, a z czasem to się jakoś unormuje.

Gość

najpierw to sobie ten plac zabaw wybudujcie, bo macie go tylko w planach. my swoj plac zabaw mamy i nam wystarczy, nie bedziemy korzystac z waszego.

sasiad · Gość

anetka422

Gość

wuaeriate

Od tej pory wszystkie kolejne wypowiedzi w sprawie służebności będą usuwane do momentu jak sytuacja się nie uspokoi.

krzysiek

Szanowni moi Sasiedzi wobec takich postaw z naszej sasiedzkiej wspolnoty podejmuje temat ponownie jednak ogrodzenia aby wlaczyc je do zadoscuczynienia za opoznienia ze strony Oriona...jestem przekonany ze wszyscy bedziemy pozniej zalowac ze musimy je stawiac za wlasne pienniadze a na 100% jestem pewien ze taka decyzje i tak podejmiemy...wszystkie wspolnoty ktore wczesniej nie mialy ogrodzen po pewnym czasie stawiaja je.Po co mamy sami placic dodatkowo jak Orion moze moglbym je postawic za te pieniadze ktore juz mu zaplacilismy.Na laweczkach przy potrzebnym placu zabaw beda przesiadywac memole albo mlodziez glosnno sie zachowujaca trawniczki beda zaminowane itd....pomyslcie o tym

krzysiek

szkoda ze juz na tym etapie zbieramy za zle parkowanie robotnikow Oriona jakby to byla nasza wina

krzysiek

i jeszcze jedno czy ktos w przyszlosci planowal moze zabudowe okienna loggy?

Robert

Witam nowych sąsiadów. Czytając wypowiedzi na forum zastanawiam się coraz poważniej czy chcę przeprowadzać się do Wspólnoty skladajacej się z tak zaciekłych = upierdliwych osób. Mieszkam obecnie w spółdzielni Czuby i do tej pory nie wiedziałem jak mi dobrze się tu mieszka- nikt nie ma do nikogo żadnych pretensji, całkowita wolność, nikt nikogo nie obserwuje tak jak to czynią mieszkańcy Willowej (wzywanie policji, jakieś zdjecia podejrzanych osób, samochodów, dochodzenie kto kiedy i z kim). Jestem przerażony, że w takim miejscu przyjdzie mi mieszkać. Jakieś państwo policyjne Willowa u siebie stworzyła. Błagam nie popełniajmy tego błędu u nas bo to jakiś koszmar.

gość. · Gość

Robert

Co do mandatów za parkowanie to proponuje zbierać wszystkie i przekazać Orionowi w końcowym rozliczeniu. Jeśli są mandaty- to chyba i jest wina ale czy przyszłych mieszkańców, no chyba nie, przecież zapłaciliśmy w całości za parking,
tylko co sie stało z tymi pieniędzmi bo chyba na parking nie poszły zastanówmy się na którą kolejną iwestycję Oriona zostały wydane - ja stawiam na Berlową a Wy?

Lena

Zgadzam Się z Tobą całkowicie. Z tymi wspólnotami to się teraz porobiło. Ciekawe z czego to wynika. Mieszkam już 5 lat na Porębie w tej samej spółdzielni. Bloki wolno stoją, nie ma żadnych ogrodzeń, nikt nikomu nie broni dostępu do placów zabaw, o kradzieżach prawie się nie słyszy, bloki raczej zadbane, czyste, zawsze było odśnieżone rano, widać jak pracownicy sprzątają, koszą trawę, przycinają drzewka. Jak dzwonie do administracji z jakimś problemem to najczęściej tego samego dnia jest naprawiony. A tu Wuaeriate pisze, że na Gęsiej w ogrodzonych wspólnotach kradzieże były, piwnice zdemolowali, na Onyksowej też kogoś okradli. U nas, w spółdzielni, do piwnic jakby ktoś chciał, to bez problemu można się dostać, a nigdy do tej pory nie było takiego problemu. Z wynajętymi zarządcami też trzeba wiecznie wojnę prowadzić i wszystko prawie siłą egzekwować. Jak kupowałam mieszkanie, zależało mi żeby było fajnie położone i nowe. Nawet nie zrobiłam rozeznania, bo wydawało mi się, że pod względem bezpieczeństwa i porządku nie powinno być żadnej różnicy przecież tacy sami ludzie mieszkają i we wspólnotach i w spółdzielniach, ale na dzień dzisiejszy, zaczęłam tracić cały entuzjazm związany z zakupem i przeprowadzką do nowego mieszkania.

Lena

Pomijając już fakt sposobu traktowania nas przez Oriona oczywiście. Bo to jest czysta kpina i zwyczajny brak szacunku do klienta, który wdał ciężkie pieniądze za określony towar, a otrzymał... no cóż wszyscy wiemy co... i z jakim opóźnieniem...