www.poreba2.fora.pl

ania

Potwierdzam nasza obecnosc na sobotnim spotkaniu - mamy nadzieje ze dojdziemy do konstruktywnych wnioskow. Molo: czekamy na relacje ze spotkania z radca Wink

Felx: Pozdrawiamy sasiada z "naprzeciwka" Wink

wuariete: cieszymy sie ze bedziesz na spotkaniu Wink

A&M

BuddHa · Gość

Ja również będę w sobotę o 10tej w okolicach bramy. Niezależnie od pogody, choć mam nadzieję że dopisze Wink

kaminari

Niestety nie uda mi się pojawić na spotkaniu. Mam nadzieję że ustalenia i informacje ze spotkania ktoś umieści na forum.
Pozdrawiam wszystkich którym uda się spotkać i czekam na informacje.

gosiak

Witam!!
Bardzo się cieszę, że wreszcie się spotkamy w większym gronie szkoda, że sytuacja jest taka a nie inna.... też potwierdzam, że developer ma nas za naiwnych ludzi, którzy cicho będą siedzieć i patrzeć na to co się dzieje... developer przyznał, że to, że mamy kredyty to już nasz problem i to, że podpisywaliśmy umowę aktem notarialnym nic nie zmienia. ja sądzę inaczej... Ja nie zamierzam tak tej sprawy pozostawić mam nadzieje, że znajda się oprócz mnie ludzie. którzy przyłączą się do wytoczenia sprawy w sądzie. Nie zamierzam wprowadzić się do swojego mieszkania w roku 2010 - gdybym wiedziała, że mamy tak nieuczciwego dewelopera na pewno nie kupiłabym tu mieszkania a po tej całej sytuacji będę kazała innym mieszkańcom trzymać się od budynków willowej z daleka chyba że ktoś chce zamieszkać 2 lata po tym jak podpisał umowę z developerem... Do zobaczenia w sobotę.

mkmk

gosiak całkowicie się z tobą zgadzam. Ja kupowałam mieszkanie w czerwcu i developer zapewniał nas, że na koniec lipca duży blok będzie oddany.
A tak na marginesie czy orientuje się ktoś czy ta firma co wygrała przetarg na drogę miał prawo na przekazanie robót zupełnie innej firmie?

mkmk

a zapomniałam my również przyjdziemy na spotkanko w sobotę.

wuaeriate

Witam.

Oczywiście będę na spotkaniu. Jednak uważam, że sprawa sądowa przeciwko Willowej 2 jest zbyt daleko idącym posunięciem. Myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest kompromis. Z informacji jakie mam developer zaczyna przekazywać mieszkania do wykończenia. Trwają prace na budowie więc wszystko posuwa się powoli ale jednak do przodu.

molo1981

Mecenas będzie od 10 pazdziernika, sprawa bedzie wygrana, koszt zalezy od roszczenia do 50tys zł - około 3tys brutto , roszczenia od 50 do 200tys koszt około 5tys brutto, gdyby bylo kilka osob koszt sprawy byłby niewielki, pozew moze byc sporzadzny w ciagu 1miesiaca...

wuaeriate

Molo 1981 doceniam Twoje zaangażowanie, jednak tego rodzaju sprawy mogą wytoczyć niedoszli mieszkańcy developera ANTAR, a nie Willowej 2. Willowa2 w niedługim czasie skończy roboty budowlane. Proponuję kontakt z developerem w sprawie informacji na temat aktualnego postępu prac.

PP

Molo 1981 coś jakiś drogi ten twój mecenas i tak z góry gwarantujący w 100% wygranie sprawy, trochę to dziwne .... Ale musze sie zgodzić że deweloper nas olewa i bez względu na to kiedy odda mieszkania to nie można mu odpuścić.
Wczoraj rozmawiałem z deweloperem i potwierdził że woda będzie do 15 października, i wtedy też będzie można wejść do mieszkań w 6p bloku, znajdujących się na wyższych kondygnacjach

mkmk

Developer wcale nie oddaje mieszkań do wykańczania oddał kilku osobom i tyle. Rozmawiałam z nim w poniedziałek i powiedziała że nikogo więcej nie wpuści. I przypominam,że sam stwierdził iż na październik się nie wyrobią.
Poza tym jak w niedługim czasie zakończy to miało być zakończone do końca lipca, a mamy już jutro październik, Więc to tylko BAGATELA leci 3 miesiąc, a jak nie wiesz to stancja kosztuje, to nie dziw się że ludziom już puszczają nerwy.

qaz · Gość

Witam Państwa,

od jakiegoś czasu śledzę z zainteresowaniem Państwa wypowiedzi na forum jednak ograniczenia czasowe nie pozwalają mi na aktywny w nim udział. Pojawiają się wśród Państwa wypowiedzi różne terminy oddania mieszkań.
To, że w okolicach 15 października będzie woda, nie znaczy, że będą oddane klucze. Proszę sobie sięgnąć do pozwolenia na budowę zespołu budynków mieszkalnych. Jest tam jasno napisane jakie warunki muszą być spełnione, poza ustawowymi aby mogło nastąpić przekazanie budynków do użytkowania.

Przede wszystkim:
1. warunki postawione przez MPWiK - (nie mam do nich dostępu) - prawdopodobnie doprowadzenie wody i odprowadzenie ścieków,
2. warunki Wydziału Dróg i Mostów UM - (także brak dostępu) prawdopodobnie wykonanie drogi dojazdowej (ul. Onyksowa) dojazdowa do ul. Granitowej (to ta z przetargu).
3. inne

Jak można wykonać dojazd do nieistniejącej drogi (Granitowej - ma być wykonana do listopada 2010)?

Mało tego inwestor jest zobowiązany zawiadomić właściwy organ nadzoru budowlanego, co najmniej 21 dni przed zamierzonym terminem przystąpienia do użytkowania, o zakończeniu robót budowlanych (inwestor tego nie może zrobić bo trwają roboty). Do tych 21 dni dodać należy 7 dni na przeprowadzenie kontroli budowy przez inspektora i X dni na wydanie pozwolenia na użytkowanie obiektu budowlanego - w sumie jest to min. 1 miesąc (od wykonania wody jest to 15 listopada). Agdzie jest wybudowana droga?

Najważniejsza sprawa to nie kiedy inwestor przekaże klucze tylko kiedy uzyska pozwolenie na użytkowanie budynku. Bez tego nie macie Państwo prawa zamieszkania i zameldowania w swoim mieszkaniu.

Żeby nie było tak pesymistycznie, to dodam, że inwestor może uzyskać warunkowe pozwolenie na użytkowanie obiektu.

Z całym szacunkiem, wypowiedzi na forum typu lada dzień będzie zakończona budowa delikatnie mówiąc są śmieszne. Biorąc pod uwagę bieżące warunki realny, optymistyczny termin zaznaczam warunkowego uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu to listopad - grudzień 2009. Mam nadzieję, że się mocno mylę.

Pozdrawiam

wuaeriate

Witam Pana.

Wypowiedź bardzo długa, widać, że jest Panu znany temat budowy drogi, jednak jest Pan osobą anonimową. Czy może Pan wyjaśnić swoje nagłe zainteresowanie losami naszego osiedla Smile

?

qaz · Gość

Jak dobrniemy do końca budowy (o czym jestem przekonany) to będziemy sąsiadami.
Użytkownik anonimowy z mojego punktu widzenia jest tym samym co zarejestrowany i mam nadzięję, że to Państwu nie przeszkadza.

W uzupełnieniu do poprzedniej mojej wypowiedzi tylko dodam, że zgadzam się z opinią, że w chwili obecnej kierowanie sprawy do sądu przeciwko deweloperowi nie ma najmniejszego sensu. Na tym etapie budowy to ewentualna strata pieniędzy, szczególnie wtedy, gdy deweloper postawi do dyspozycji pozywającego oddane mieszkanie przed orzeczeniem sądu. Oczywiście w przyszłości sprawę można wytoczyć i żądać wyrównania poniesionych strat z tytułu opóźnienia oddania do użytkowania mieszkania. Jednakże do dewelopera trzeba kierować żądania i wyrażać swoje niezadowolenie bezwzględnie na piśmie. Pisma i odpowiedzi inwestora będą wtedy jednym z dowodów w sprawie. W umowie deweloper zastrzega, że może nastąpić ewentualne opóźnienie w budowie. Brak zgłoszenia zastrzeżeń na piśmie oznacza, że Państwu opóźnienie nie przeszkadza.
Oczywiście to jest tylko moje osobiste zdanie.

lorenzo

Wypowiedź którą zamieścił gaz to w mojej ocenie jedna z bardziej rzeczowych wypowiedzi na tym forum i co ważne nie nasycona negatywnymi emocjami. Mam jeszcze pytanie - co kryje się pod pojęciem warunkowego pozwolenia na użytkowanie o którym piszesz?