www.poreba2.fora.pl

BuddHa · Gość

Ja mocno myślę własnie o tym budynku (niski od strony lasu). Mam już nawet zarezerwowane mieszkanko. Dziś udaję się do banku, a w tym tygodniu chce podjąć ostateczną decyzję i ew. podpisać umowę. Napewno pozytywnie o przyszłym osiedlu świadczy forum i to że juz tworzy się zalążek "ruchu sąsiedzkiego". Mam jeszcze pytanie, czy jeśli nie wykupię miejsca parkingowego to będę miał gdzie postawić samochód? Pozdrawiam wszystkich obecnych i wszystkich posiadaczy mieszkań. Smile

wuaeriate · Wysłany: Pon 9:44, 09 Mar 2009 Temat postu:

Witaj Buddha Smile

- mam nadzieję, że będziesz naszym sąsiadem Very Happy

Forum się rozkręci na dobre wtedy gdy będą już oddane pierwsze mieszkania do użytku, ponieważ będzie mi wtedy łatwiej dotrzeć do wszystkich mieszkańców Very Happy

Moim zdaniem nawet gdy nie wykupisz parkingu lub miejsca postojowego to nic złego się nie stanie - sprawdź na osiedlu poręba ile obecnie jest wolnych miejsc postojowych niedaleko naszej budowy, a z pewnością potem ich jeszcze przybędzie. Wink

BuddHa · Gość

W banku na razie idzie po mojej myśli, a decyzja juz jest praktycznie podjęta bo mocno podobają mi się bloki i sama lokalizacja. Więc na sąsiedztwo mamy spore szanse Wink

Proponował bym w niedalekiej przyszłości założenia wątku na forum dotyczącego wykańczania naszych M, w którym można by dzielić się informacjami np na temat tego gdzie watro kupic materiały, jakiego fachowca można polecić, jakie rozwiązania stosujemy itd.

wuaeriate · Wysłany: Pon 23:23, 09 Mar 2009 Temat postu:

Trzymam za ciebie kciuki. Mam nadzieję, że będzie kolejny towarzysz do opijania mieszkania Laughing

Zgodnie z Twoją uwagą założyłem nowy wątek w dziale Sprawy osiedlowe Very Happy

lovelas1 · Gość

witam wszystkich forumowiczów !!!!

Bylem wczoraj na budowie i widziałem postępy prac , pierwszy mały blok jest juz prawie cały ocieplony i otynkowany w drugim małym bloczku zaczęli wstawiać okna , z jednej strony są juz wstawione , duży bloczek jest już chyba prawie gotowy , no jeszcze tylko chyba pomalować , także prace idą zgodnie z planem zobaczymy jak będzie wygladała droga
pozdrawiam serdecznie jeszcze raz

wuaeriate · Wysłany: Czw 13:41, 12 Mar 2009 Temat postu:

Witaj Lovelas. Oby więcej takich dobrych wiadomości. Za kilka dni wybiorę się na budowę i zrobię fotki Smile

Jeżeli ktoś z was ma także jakieś interesujące fotki to może do mnie wysłać na adres [link widoczny dla zalogowanych] - wstawię je na forum.

Gość · Wysłany: Czw 14:08, 12 Mar 2009 Temat postu:

Ja może jutro rano wybiorę się na budowę i zrobie fotorelacje. Pod warunkiem, że błotko rano będzie troszkę zamrożone Confused

mamoniowa · Wysłany: Czw 14:15, 12 Mar 2009 Temat postu:

wuaeriate · Wysłany: Czw 23:36, 12 Mar 2009 Temat postu:

Zawsze i wszędzie można liczyć na moją fachową pomoc przy przeprowadzaniu przez błoto - w ostatnim czasie nabyłem w tym wprawy Laughing

gosiak · Wysłany: Pią 19:46, 13 Mar 2009 Temat postu:

to ja proszę o pomoc Razz

hihih oby wiosna szybko zawitała to może drogę nam zrobią Smile

ja też ostatnio przedzierałam się do piętruska ---> i byłam nawet w swoim M Smile

i tez w czyimś hihihi Wybaczcie musiałam trochę pozaglądać Very Happy

mamoniowa · Wysłany: Sob 10:26, 14 Mar 2009 Temat postu:

Przedarłam się przez błoto, ale wracałam do domu bardzo szybko, żeby sąsiedzi mnie nie widzieli bo byłam ubłocona po kolana Cool

Następnym razem idę na wiosnę, jak już będzie sucho Wink

Tez byłam w mieszkanku sąsiadów Cool

jeśli ktoś chce pooglądać nasze M to zapraszamy Smile

lorenzo · Wysłany: Sob 23:23, 14 Mar 2009 Temat postu:

Sąsiady! "mamoniową" juz znam osobiście! Chętnie spotkam się z Wami w okolicy naszego osiedla z parkiem. Ponieważ teraz mam duzo czasu proponuję nietuzinkową datę 1 kwietnia we wcześniej uzgodnionych godzinach, bądź każdego innego dnia tak aby "gosiak" nie topiła szpil w błocie. Spotkanie oczywiście robocze, bez alkoholu!

wuaeriate · Wysłany: Pon 8:55, 16 Mar 2009 Temat postu:

Prima aprilis (łac. 1 kwietnia), dzień żartów – obyczaj związany z pierwszym dniem kwietnia, zapoczątkowany mniej więcej w połowie XIII wieku, obchodzony w wielu krajach świata. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego.

Lorenzo przejrzałem Twoje niecne zamiary Laughing

ale, spotkać się musimy. Trzeba tylko poczekać aż zrobi się cieplej i ustalimy jakąś datę Very Happy

lorenzo · Wysłany: Śro 0:25, 18 Mar 2009 Temat postu:

Złe wieści!!! Do najbliższego spożywczego na dzień dzisiejszy jest około 250 - 300 m. To sporo. Pomijam fakt że jedna z lokatorek oferowała utrzymywanie zapasu cukru, ale co jak potrzebna będzie śmietana, albo "wuaeriate" albo inny sąsiad/sąsiadka nawiedzi wieczorem na dłużej i w barku wyschnie...

gosiak · Wysłany: Pią 21:33, 20 Mar 2009 Temat postu:

oj tam sklepy ... Fajnie by było gdyby można było gdzieś grila urządzć Very Happy

hehe i opalać się na zielonej trawce Very Happy

tylko ciekawe czy wszyscy sąsiedzi byliby tolerancyjni gdybym tak z kocykiem wyszła Very Happy

hehhe